Sernik ulubione ciasto mojej mamy:) , a ten zjada nawet mój mąż ( choć twierdzi że serników nie lubi ;))
Polecam :)
Kruche ciasto
- 3 i 1/2 szklanki mąki/
- 1/2 szklanki kakao
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 kostki margaryny ( 200g)
- 3 żółtka ( białka odkładamy do sernika)
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
Mąkę wymieszać z kakao, proszkiem do pieczenia oraz startą na wiórki margaryną. W osobnym naczyniu połączyć żółtka z cukrem i śmietaną. Następnie wszystko razem wymieszać i szybko zagnieść. Ciasto schłodzić w lodówce.
Masa serowa
- 1 kg sera ( najlepiej kupić w wiaderku drobno mielony)
- 25 dag cukru
- 1/2 l mleka
- 2 budynie waniliowe
- garść rodzynek
- kilka kropel aromatu cytrynowego
- skórka starta z 1 cytryny
- białka ubite na sztywno ( pozostałe z ciasta kruchego)
Na mleku ugotować 2 budynie i odstawić do ostygnięcie ( polecam ugotowany budyń nakryć folią spożywczą , ale tak aby ona przylegała do budyniu , wtedy nie powstanie twardy kożuch).
Ser przełożyć do misy miksera dodać cukier i ubijać dodając po łyżce zimny budyń. Jak już wszystko dobrze się połączy ( mogą być drobne "kawałeczki" budyniu nic to nie szkodzi) dodać rodzynki skórkę z cytryny oraz olejek cytrynowy i delikatnie wymieszać. Na końcu dodać ubitą pianę z białek.
Blachę o wymiarach 25x30 natłuścić posypać grysikiem lub bułką tartą i zetrzeć na to połowę ciasta kruchego. Wylać teraz masę serowa i na wierzchu zetrzeć pozostałą część ciasta. ( mi zawsze trochę zostaje ciasta , jakoś nie wszystko ścieram, wiec zamrażam ) Piec w piekarniku z termoobiegiem w 160 stopniach 45 min.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz