Te pierniczki są niesamowite , smaku nabierają
dopiero z czasem, Ale, szczerze mówiąc, zbyt długo jeszcze nigdy
nie leżały. Osiem godzin zwykle wystarczy aby marcepan zmiękczył
ciasto i można się nimi delektować.
Ciasto:
- 3 1/3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżeczki zmielonego kardamonu
- ½ łyżeczki mielonych goździków
- ½ łyżeczki zmielonego anyżu
- ½ łyżeczki gałki muszkatłtowej
- ½ łyżeczki imbiru
- ½ szklanki miodu
- 1 szklanka cukru
- ½ szklanki masła
- 1 duże jajko, lekko roztrzepane
Na nadzienie:
- 350 gram marcepanu
Wykonanie:
Suche składniki: mąkę, migdały, proszek, sodę, przyprawy wymieszać w misce.
W garnuszku z grubym dnem umieścić masło, miód i cukier, mieszając, podgrzewać do roztopienia masła i rozpuszczenia cukru( uważać aby nie doprowadzić do wrzenia). Zdjąć z ognia i stopniowo dodać do suchych składników, mieszając drewnianą łyżką .Pozostawić ciasto do schłodzenia przez około 5 minut. Jak ciasto trochę przestygnie dodać lekko roztrzepane jajko i zagnieść ciasto rękoma najpierw w misce, a
potem krótko na stolnicy. Jeśli ciasto jest zbyt lepkie dodać trochę mąki, aby się nie kleiło do rąk. Gotowe ciasto odstawić na kilka godzin aby "odpoczęło"
Rozgrzać piekarnik do 170-180 0C. Blachę wyłożyć pergaminem
lub matą silikonową.
Stolnicę posypać mąką
, brać po kawałku ciasta, rozwałkować dość cienko i wycinać serca.
Następnie rozwałkować marcepan i używając mniejszej foremki w kształcie serca i wyciąć dwa razy mniej
serc niż wyciętych z ciasta piernikowego.
Umieść serca z marcepanu na środku większych serc, brzegi zwilżyć wodą, przykryć drugim sercem docisnąć dobrze krawędzie.
Piec w partiami ( pierniczki dość rosną) aż zaczną nabierać koloru, przez
około 15 minut. Wyciągnięte prosto z piekarnika będą bardzo miękkie, należy poczekać 2 minuty, potem przenieść je na kratkę do wystudzenia. Przechowywać w szczelnym pojemniku w do kilku tygodni.
Wystudzone ozdobić :)
Smacznego.
A to mój słodki pomocnik:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz